Abstrakt
Restytucja ma rację bytu tylko wówczas, gdy istnieje kompensacja. W innym wypadku zakaz wzbogacenia poszkodowanego praktycznie pozbawiłby go naprawienia szkody. Przekonanie o istnieniu szeroko ujętej restytucji i wąskiego zastosowania reguły kompensacji należy zatem uznać za nieuzasadnione.
Zasada restytucji należy do zasad bezwarunkowych prawa odszkodowawczego. Nawet w przypadkach takich jak kara umowna (art. 483 i n. k.c.) czy naprawienie szkody niemajątkowej postulat niedopuszczalności wzbogacenia zostaje spełniony. Pomijając fakt, że szkoda może przekroczyć wysokość świadczenia z tytułu kary umownej, należy przyjąć, iż uprawnienie stron do apriorycznego oszacowania szkody realizuje zasadę swobody umów w zakresie należnych ex contractu świadczeń odszkodowawczych.
Nieodpowiedzialność za działania siły wyższej jest na gruncie odpowiedzialności deliktowej zasadą, od której nie przewidziano odstępstw. Inaczej sprawa przedstawia się w odniesieniu do reżimu odpowiedzialności kontraktowej. Tu, z mocy art. 473 § 1, dłużnik może przyjąć na siebie odpowiedzialność surowszą niż przewidziana regułą ogólną art. 472 k.c., stanowiącą, że dłużnik odpowiada za niezachowanie należytej staranności. Wobec ogólnego charakteru normy art. 473 § 1 nic nie stoi na przeszkodzie twierdzeniu, że odpowiedzialność za działania, za które dłużnik nie ponosi winy - jeśli została przewidziana umową - jest w pełni dopuszczalna w granicach wyznaczonych art. 3531 k.c. W granicach tych, wśród okoliczności niezawinionych przez dłużnika, mieści się także grupa okoliczności spowodowanych przez siłę wyższą.
W ramach odpowiedzialności z art. 478 k.c. dłużnik poniesie konsekwencje działania siły wyższej na równi z przypadkową utratą lub uszkodzeniem rzeczy (z zastrzeżeniem art. 478 k.c. in fine). Dla przyjęcia odpowiedzialności za casus mixtus nie jest bowiem istotne, z jakiej przyczyny nastąpiła utrata lub uszkodzenie przedmiotu świadczenia; liczy się fakt niemożliwości świadczenia i zwłoki dłużnika.
Czasowa przeszkoda w spełnieniu świadczenia pieniężnego, jeśli nie została przez strony uznana za okoliczność obciążającą dłużnika, stanowi zdarzenie od dłużnika niezależne (art. 472 w zw. z art. 471 k.c.) i nie powodujące powstania obowiązku odszkodowawczego.
Zasada bezwzględnej odpowiedzialności za dolus w prawie czynów niedozwolonych jest zasadą nadal obowiązującą i - co więcej - nie uznającą wyjątków.
Wina to naganny stosunek podmiotu wyrządzającego szkodę do zachowania powodującego wystąpienie uszczerbku w dobrach prawnie chronionych, który wyraża się bądź w działaniu umyślnym lub z niedbalstwa. W samej definicji widać wyraźnie powiązanie winy i szkody.
Przepis art. 473 § 2 k.c. odnosi zasadę bezwzględnej odpowiedzialności za winę umyślną do realiów reżimu ex contractu. Nadaje mu to wtórny wobec samej zasady charakter i zmusza do interpretacji w jej duchu. Bezwzględny charakter zasady nakazuje wykluczenie możliwości umownego wyłączenia odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną umyślnie, które to wyłączenie ma miejsce także po wyrządzeniu owej szkody. Ocena wyrządzenia szkody umyślnie - w warunkach nasilenia złej woli - musi wymknąć się spod nieskrępowanej kontroli stron stosunku zobowiązaniowego. Ocena ta nie może ulec zmianie z punktu widzenia porządku prawnego tylko z tego powodu, iż dokonywana jest przed lub po zajściu zdarzenia wyrządzającego szkodę. Zasada odpowiedzialności za dolus doznałaby wyłomu prowadzącego do jej całkowitego wypaczenia.
Art. 362 k.c. stanowi w ramach odpowiedzialności za winę efekt istnienia zasady bezwzględnej odpowiedzialności za winę umyślną, znajdującej oparcie w treści art. 361 § 1. Nie można jednak uznać, iż art. 362 stanowi samoistną podstawę wnioskowania o istnieniu wspomnianej zasady. Jest on raczej jej refleksem.
Nie istnieje przepis wprowadzający zasadę bezwzględnej odpowiedzialności za winę umyślną. Zasada ta mieści się w istocie w sferze swoistych założeń systemowych, z których wypływają tzw. zasady odpowiedzialności. Uważna analiza treści przepisów k.c. pozwala na dokonanie spostrzeżenia, iż zasada odpowiedzialności bezwzględnej za dolus stanowi punkt wyjścia podstawowych reguł odpowiedzialności deliktowej. Podnoszę, iż przedmiotowa zasada jest jedną z naczelnych zasad odpowiedzialności cywilnej, a w istocie filarem prawa w ogóle.
Zasada bezwzględnej odpowiedzialności za dolus wyklucza zastosowanie norm mających na celu złagodzenie odpowiedzialności, jak np. art. 440 k.c. Wszelkie tego rodzaju przepisy prowadzą do niemożności pełnego urzeczywistnienia idei kompensacji szkody. Nie sposób zaliczyć do sytuacji uzasadniających ich zastosowanie przypadków, w których szkoda została wyrządzona umyślnie. Co do art. 440 k.c., trzeba stwierdzić, iż zasady współżycia społecznego nakazują szczególnie surowe traktowanie sprawcy, który szkodę chciał wyrządzić lub co najmniej na ten skutek swego zachowania się godził. Bezwzględna odpowiedzialność za dolus wspomaga realizację funkcji kompensacyjnej, zapewniając rozsądne granice kompensacji szkody.
Nadużycie celu ma zawsze charakter umyślny; stad traktowane musi być represyjnie przez dopuszczenie stosowania art. 5 k.c. obok norm odpowiedzialności odszkodowawczej jako podstawy powództwa. Odszkodowanie za szkodę wyrządzoną nadużyciem celu prawa podlegać będzie surowemu reżimowi zasady odpowiedzialności za dolus ze wszystkimi opisanymi powyżej konsekwencjami.
This article discusses the principle of absolute liability for dolus under the liability for damages included in the Civil Code. Comments on the role of this principle and the manifestations of it in special laws providing for liability for intentional damage (e.g. Article 122 of the Labour Code), as well as those provisions of the Civil Code which are not compensatory in nature (e.g. Article 558 of the Civil Code), must therefore necessarily remain outside the scope of consideration. It is worth noting, however, that the principle of absolute liability for dolus excludes far beyond regimes of liability for damages and is one of the fundamental principles of the legal order (of both a public and private nature). The rule in question is intended to protect victims as a result of the intentional behaviour of the perpetrators of the damage. It therefore appears as one of the basic social norms. The universality of this principle means that it has an impact on the interpretation of civil law provisions that may come as a surprise, leading to solutions not previously considered in the literature. This is particularly the case when the repression resulting from the principle of liability for dolus dictates that the mechanism for the mitigation of damages should be limited or even abandoned. The above theses should not be read as a form of ,,Americanisation" of domestic liability for damages. This is because the principle does not include enrichment of the injured party at the expense of the perpetrator. Full compensation is maintained. Instead, this rule renders irrelevant the circumstances normally affecting the reduction of the compensation due; it implements intensive repression. The provisions allowing for the modification of the amount of compensation are part of what is known as the judiciary. The judge becomes empowered to assess the fairness of the size of the compensation. Since malicious fault defies all equity, judicial justice is not justified (he who comes to equity must come with clean hands). It is replaced by an absolute order to charge the perpetrator with damages and an absolute prohibition to charge someone other than the injured party who caused the damage intentionally to themselves.
A Roman paremia states: culpa lata dolo equiparatur. It should not be taken literally – there is a big difference between even the gravest negligence and malicious intent. Indeed, it may be that the perpetrator will seek to avoid harsher liability by hiding behind ignorance of things that everyone knows. For this reason, intentional fault and gross negligence are sometimes equated. However, this is a technical procedure aimed at eliminating the malicious aspirations of the perpetrator of the damage. Paradoxically, therefore, the frequently occurring equation of gross negligence and intentional fault confirms the existence of the principle of absolute liability for dolus. This is because it precludes the avoidance of the stricter liability that this rule establishes.